Gryf Wejherowo miał na koncie sześć kolejnych zwycięstw, ale musiał uznać wyższość Lechii II Gdańsk. Cenna wyjazdowa wygrana zespołu Tomasza Byszko.

– Mieliśmy dziś duże wsparcie z pierwszego zespołu, fajnie że mogliśmy zagrać wzmocnieni – przyznał trener rezerw Lechii, Tomasz Byszko.

– Gryf Wejherowo był rozpędzony po sześciu wygranych z rzędu. Tym cenniejsza ta wygrana, zwłaszcza na wyjeździe, niestety stan boiska nie pomagał, na tym poziomie, w IV lidze takie nawierzchnie też się zdarzają. Przebieg meczu był taki, że to my próbowaliśmy grać w piłkę, gospodarze nastawili się na kontry. Gryfowi udało się stworzyć dwie klarowane szanse, myśmy mieli ich o wiele więcej, mogliśmy ten mecz zamknąć o wiele szybciej. Za tydzień zapraszam wszystkich na mecz z Gedanią – podsumował trener rezerw Lechii Gdańsk, Tomasz Byszko.

W kolejnym meczu ligowym IV-ligowe rezerwy Lechii Gdańsk w sobotę, 30 kwietnia o godz. 11 podejmą Gedanią, lidera rozrywek i prawie już pewnego III-ligowca.

Gryf Wejherowo – Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)

Bramka: Jakub Cieślicki 26′

Skład Lechii: 1. Buchalik – 18. Koperski, 3. Drzazga, 4. Tobers, 7. Sadowski – 9. Biegański (75′ 6.Kaczorowski), 15. Makowski, 14. Neugebauer – 11. Haydary (75′ 2.Majer), 10. Cieślicki (85′ 16.Kharyton), 17. Sumiński (c) (75′ 8.Niewiadomski).

Rezerwowi: 12. Łobaczewski, 2. Majer, 5. Stanowski, 6.Kaczorowski, 8.Niewiadomski, 13.Pietrzak, 16.Kharyton.