Rezerwy Lechii Gdańsk przystępowały do tego meczu w dobrych nastrojach. W poprzedniej ligowej kolejce zespół Dominika Czajki pokonał na wyjeździe Sokół Zblewo 2:0. Autorem obu trafień w tamtym spotkaniu był Mateusz Boruch. Przed dzisiejszym pojedynkiem Lechia II miała na swoim koncie 17 punktów, które zostały wywalczone w 14 meczach. Nasz dzisiejszy rywal – MKS Władysławowo – miał przed tą serią gier jedno „oczko” więcej, ale trzeba dodać, że zespół z Władysławowa w sezonie 2020/2021 wybiegał na murawę 15 razy. W swoim ostatnim pojedynku MKS podzielił się punktami z Gwiazdą Karsin (2:2).

Podczas pierwszej połowy nie byliśmy świadkami żadnych trafień. Wszystkie kluczowe wydarzenia miały miejsce po przerwie. W 63. minucie Lechiści objęli prowadzenie po bramce Mateusza Borcucha, dla którego była to piąta bramka w trzecim meczu. Nasza drużyna nie mogła jednak nacieszyć się tym prowadzeniem zbyt długo, ponieważ już 6 minut później ponownie mieliśmy remis. Wynik 1:1 utrzymywał się przez kolejne fragmenty gry, aż do 84. minuty. To właśnie wtedy Dominik Klecha, zawodnik gości, pokonał drugi raz tego dnia bramkarza naszego zespołu.  Do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie uległ zmianie i to MKS Władysławowo może dodać do swojego dorobku kolejne 3 punkty.

Lechia II Gdańsk – MKS Władysławowo 1:2

Bramki: Mateusz Borcuch (63’) – Dominik Klecha (69’, 84’)

Skład Lechii: Mirus (GK), Pietrzak, Duraj, Drzazga, Majer, Mosur, Niewiadomski, Kaczorowski, Ricardo, Landowski, Borcuch.