W pierwszej połowie to gospodarze z Pogoni Lębork byli lepsi od rezerw Lechii Gdańsk i prowadzili 1-0. Dwie bramki w drugiej połowie zadecydowały o wygranej Biało-Zielonych i ich awansie na trzecie miejsce w IV-ligowej tabeli.

– Zagraliśmy o wiele młodszym składem niż tydzień temu, z dużo mniejszym wsparciem z pierwszego zespołu. W pierwszej połowie na boisku przeważali gospodarze, którzy zaskoczyli nas wysokim pressingiem. Pogoń wygrała środek pola i wynik 0-1 to był najniższy wymiar kary – mówi nam trener drużyny rezerw Lechii Gdańsk, Tomasz Byszko.

– W przerwie skorygowaliśmy nasz sposób gry, zrobiliśmy też jedną zmianę personalną. Właściwie od pierwszego gwizdka drugiej części meczu zaczęliśmy lepiej wykorzystywać przestrzeń, efektem tego były dwie bramki zaraz po przerwie. Dużo pewniej zaczęliśmy się czuć przy piłce. Końcówka trochę nerwowa, niepotrzebnie doprowadziliśmy do wymiany ciosów. Reasumując druga połowa na naszą korzyść i zasłużone zwycięstwo – podsumował trener Tomasz Byszko.

Za tydzień nasze rezerwy podejmą w niedzielę o godz. 11 drużynę Orkana Rumia.

Pogoń Lębork – Lechia II Gdańsk 1:2 (1:0)

Bramki: Dominik Majer, Marek Niewiadomski.

Skład Lechii: Mikułko – Majer (74’ Kurpiewski), Tuleja (46’ Pietrzak), Klessa, Stanowski, Kaczorowski, Sadowski, Niewiadomski, Diabate (87’ Duraj), Sumiński, Haydary.