Zwycięstwo na inaugurację rundy wiosennej drużyny kobiet!
Z lekkim poślizgiem rundę wiosenną rozpoczął żeński zespół Lechii. Biało-Zielone pokonały wczoraj na własnym boisku Lew Lębork aż 7:1. Po meczu o krótki komentarz poprosiliśmy trenera gdańszczanek, Roberta Bandrowskiego.
– Z powodu wycofania się drużyny Olimpii Szczecin II musieliśmy pauzować tydzień temu i dopiero dziś zagraliśmy swoją pierwszą inauguracyjną kolejkę w rundzie wiosennej – powiedział po spotkaniu trener żeńskiego zespołu Lechii Gdańsk.
– Bardzo chcieliśmy dobrze ją zacząć, choć przez brak kilku podstawowych zawodniczek z tytułu posiadanych urazów wiedzieliśmy, że czeka nas trudniejsze zadanie. Jak się jednak okazało zespół, który wyszedł na murawę od początku wiedział czego chce, a mecz prowadziliśmy pod nasze dyktando do samego końca. Przede wszystkim jestem zadowolony z realizacji dużej części taktycznych zagadnień, nad którymi pracowałyśmy w okresie przygotowawczym. To jednak dopiero początek, choć bardzo obiecujący, niemniej żeby ocenić jak trafiliśmy z formą musimy na pewno jeszcze poczeka – kontynuował Robert Bandrowski.
– Najbliższa ku temu okazja będzie już w niedzielę 10 kwietnia gdzie na wyjeździe zagramy z KKP Chełmża, drużyną z którą po dramatycznym meczu jesienią przegraliśmy 2:3. Jedziemy zagrać dobry mecz i chcemy przywieźć 3pkt. Krok po kroku – zakończył szkoleniowiec.
Lechia Gdańsk – Lew Lębork 7:1
Bramki: Monika Formella x3, Sara Strychalska x2, Vika Khuda, Asia Baj
Skład: Palacios – Marcinkowska, Zakrzewska, Sturmowska, Łapińska – Lewna, Formella, Khuda – Baj, Strychalska, Łobocka.