W kolejnym spotkaniu Ligi Makroregionalnej Lechia Gdańsk pokonała Kanię Gostyń 2:0 i utrzymała pozycję lidera tabeli.

To był siódmy, ostatni mecz pierwszej rundy rozgrywek Ligi Makroregionalnej i szósty zwycięski. Lechia Gdańsk nie bez kłopotów pokonała 2:0 Kanię Gostyń, ale jak to się mówi – wynik idzie w świat. Wszystkie bramki jakie Biało-Zieloni stracili w rozgrywkach makroregionalnych padły w jednym meczu – było to przegrane u siebie spotkanie z CWZS Bydgoszcz 3:5. Teraz nastąpi runda rewanżowa, a zwycięzca Ligi Makroregionalnej uzyska awans do Centralnej Ligi Juniorów. Na półmetku rozgrywek Lechia Gdańsk jest liderem tabeli i ma pięć punktów przewagi nad peletonem.

– Mecz z Kanią Gostyń nie należał do najładniejszych w naszym wykonaniu. Źle w niego weszliśmy, zabrakło nam przede wszystkim dokładnych podań w strefie finalizacji, z czasem za dużo zawodników chciało rozkręcać naszą grę co kończyło się groźnymi kontrami zespołu gości. Do tego od 62 minuty graliśmy w 10, bo czerwoną kartką został ukarany Vova Kharyton. Mimo tego muszę pochwalić naszych zawodników, bo patrząc na całokształt zdobyliśmy 18 z 21 możliwych punktów, a naszym celem niezmiennie pozostaje awans do Centralnej Ligi Juniorów – podsumował trener Tomasz Byszko.

Lechia Gdańsk – Kania Gostyń 2:0

Bramki: Tuleja, Sadło (rzut karny)

Skład Lechii: Mikułko – Brzęk, Kurzydłowski, Brylowski, Zagraba – Kharyton, Cieślicki, Mielnik, Kopiczyński, Tuleja – Okoniewski.

Ponadto: Zaręba, Kinder, Sadło, Kowalski, Pawelec.

Czerwona kartka: Kharyton.