W styczniu Akademii Lechii Gdańsk zbudziła się ze snu po świąteczno-zimowej przerwie. Zakasaliśmy rękawy i mocno zabraliśmy się do pracy, aby na wiosnę być w jak najlepszej formie! Więcej o wydarzeniach z minionego miesiąca w naszym podsumowaniu.

Rok i miesiąc zaczęliśmy testami motorycznymi na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku. Testy zostały przeprowadzone przy użyciu najnowocześniejszej technologii do diagnostyki, którą zapewniła firma New Level Sport – lidera w tym obszarze działania.

Najpierw przebadani zostali nasi najmłodsi adepci, potem starsi.

– Celem przeprowadzania testów jest przede wszystkim sprawdzenie poziomu poszczególnych elementów motorycznych, które pomagają w określeniu słabych i mocnych stron każdego z zawodników. Ta baza danych pozwoli nam na tworzenie indywidualnych profili piłkarzy oraz indywidualizację nowych planów treningowych oraz ocenę efektywności poprzednich – powiedział Damian Fos, trener przygotowania motorycznego w Akademii Lechii. 

– Określenie tempa wzrostu, prawidłowości wzorców ruchowych, predyspozycji szybkościowych oraz zdolności do generowania maksymalnej mocy stoją u podstaw diagnostyki motorycznej najmłodszych adeptów Akademii Lechii Gdańsk – dodał Paweł Wolański, Dyrektor Akademii Lechii Gdańsk. 

Po badaniach przyszedł czas na akcję szkoleniową naszej Akademii. Na obiekcie przy Traugutta 29 zaprezentowało się około 60 zawodników z roczników 2013-14.

Pierwsze zimowe sparingi przygotowania rozegrały nasze drużyny U-14 i U-15. Kacper Rogoz, zawodnik który występuje w obu tych drużynach został powołany na Zimową Akademię Młodych Orłów – ZAMO.

Przysłowiową styczniową wisienką na torcie była wygrana drużyny rocznika 2010 Akademii Lechii w charytatywnym turnieju w Gdyni – F&M AP KP Gdynia CUP. Nie dość, że cel szczytny (pozyskanie środków na dziecięce hospicjum), to jeszcze nasza drużyna pokazała się z bardzo dobrej strony. Przypomnijmy, że to ci sami chłopcy, którzy w zeszłym roku okazali się najlepsi w turnieju o Puchar Tymbarku, którego finał był rozgrywany na Stadionie Narodowym przed kamerami telewizyjnymi. Wielkie brawa!