Musicie codziennie walczyć o siebie na każdym treningu, to od was samych zależy wasza przyszłość – powiedział zawodnikom drużyny U-19, były świetny nigeryjski napastnik Yakubu Aiyegbeni.
– Takiej postaci nie było jeszcze w naszej Biało-Zielonej szatni – przedstawił niecodziennego gościa, Paweł Wolański, dyrektor Akademii Lechii Gdańsk.
– Yakubu Aiyegbeni ma na koncie ponad 250 meczów w angielskiej Premier League dla Portsmouth, Middlesbrough, Evertonu, Leicester i Blackburn. Dla tych klubów zdobył 95 bramek, tylko pięciu afrykańskich graczy (Dwight Yorke, Mohamed Salah, Sadio Mane, Didier Drogba, Emmanuel Adebayor – przyp. red.) zdobyło więcej goli na najwyższym szczeblu rozgrywek ligi angielskiej. W swojej karierze pracował z wieloma wybitnymi trenerami. Yakubu reprezentował swój kraj w 2010 r. na Mistrzostwach Świata w RPA – powiedział dyrektor Wolański, po czym głos zabrał sam Yakubu Aiyegbeni.
– Gdy dorastałem w Nigerii, było bardzo ciężko. Moich rodziców nie było stać na buty, dlatego często graliśmy na bosaka. Te początkowe trudności pozwoliły mi zrozumieć, że cały czas trzeba walczyć o siebie, że wszystko zależy od głowy i determinacji. Jeśli chcesz grać na profesjonalnym poziomie musisz walczyć o swoje – mówił Yakubu Aiyegbeni do członków drużyny U-19, która niebawem rozpocznie rozgrywki w Centralnej Lidze Juniorów. W spotkaniu ze świetnym nigeryjskim piłkarzem uczestniczył również sztab zespołu U-19, z trenerem Tomaszem Byszko na czele, który podjął się roli tłumacza.
– To czy się lubicie czy nie, nie jest ważne gdy przekraczacie biała linię, dzielącą szatnię od boiska. Na placu gry, musicie pokazać, że jesteście lepsi od kolegów. Pracowałem z różnymi managerami m.in. David Moyes, Harry Redknapp czy Steve McClaren – każdy z nich miał inny pomysł, osobowość i sposób komunikacji z drużyną oraz wymagania treningowe. Najważniejsze, żeby nauczyć się realizować w 100% to, czego oczekuje menedżer i trenerzy. To fundament waszego rozwoju – kontynuował Yakubu. – Ta szatnia to tylko stacja przesiadkowa – albo przejdziecie do pierwszej drużyny, a następnie pojedziecie do większych klubów albo nie będziecie grali w piłkę. To zależy tylko od was. Macie wielkie szczęście, że jesteście w tym miejscu, wielu lepszych od was nie załapało się, nie zmarnujecie tej szansy. Miałem wielu kolegów którzy mieli ogromny talent, ale nie walczyli o siebie, spadali do 4 ligi, wkrótce rezygnowali z gry w piłkę – zaznaczył były napastnik reprezentacji Nigerii.
– Wiele bym dał, żeby mieć znów 19 lat jak wy. Musicie walczyć o siebie na każdym treningu, dbać o siebie i o dobrą regenerację. Nie można osiadać na laurach. Jeden udany mecz nie świadczy, że już jesteś dobry. Jeśli chcesz być profesjonalistą musisz chcieć być lepszy codziennie. Nie mówić tylko o tym, ale robić to każdego dnia. To wasz wybór, czy chcecie siedzieć na ławce podczas zimowych meczów, ja nigdy tego nie chciałem. Piłka nożna bardzo szybko się zmienia, jeden czy dwa sezony mogą zmienić całe wasze życie – mówił Yakubu.
– Widziałem wasz mecz sparingowy (chodzi o mecz kontrolny z Pomezanią Malbork https://akademia.lechia.pl/akademia-lechii-gdansk-druzyna-u-19-zwycieska-w-sparingu-z-pomezania-malbork/ – przyp. red.). Gdy na boisku nie idzie, musicie nawzajem się wspierać, pomagać, popychać żeby być coraz lepszym, to działa w dwie strony, raz ty pomożesz komuś, potem ktoś tobie – jak w życiu.
– Życzę wam wszystkiego dobrego, liczę na to, że zobaczę was grających w Champions League, w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Warto się poświęcić, by zapewnić przyszłość sobie i swojej rodzinie. Widziałem Nigerię na mundialu w TV, chciałem być jak oni, udało się. Musicie słuchać, co mówi sztab – oni wiedzą, co jest dla was najlepsze – podsumował Yakubu Aiyegbeni, który spotkał się z drużyną U-19 Akademii Lechii Gdańsk oraz jej sztabem.